Rezolucja PE ws. wzmocnienia obronności. "Europosłowie PiS zagłosowali wbrew polskiej racji stanu"
2025-03-15, 11:03 | aktualizacja 2025-03-15, 12:03
- Gośćmi Renaty Grochal w audycji "Śniadanie w Trójce" Polskiego Radia w sobotę (15.03) o godz. 9:05 byli: Alvin Gajadhur (Kancelaria Prezydenta), Paweł Jabłoński (Prawo i Sprawiedliwość), Anna Radwan-Röhrenschef (Polska 2050 - Trzecia Droga), Michał Szczerba (Koalicja Obywatelska), Witold Tumanowicz (Konfederacja), Anna Maria Żukowska (Lewica).
W środę Parlament Europejski uchwalił rezolucję dotyczącą wzmocnienia obronności UE. W jej ramach przyjęto także bezprecedensową poprawkę zaproponowaną przez delegację PO-PSL w Europejskiej Partii Ludowej (EPL), uznającą Tarczę Wschód, czyli sztandarowy projekt premiera Donalda Tuska, za projekt flagowy dla wspólnego bezpieczeństwa UE. Dokument przyjęty został przez PE zdecydowaną większością głosów (419 do 204). Rezolucji nie poparli europosłowie: PiS i Konfederacji, co spotkało się z krytyką ich stanowiska ze strony przedstawicieli rządu.
UE chce wspólnej polityki obronnej
Na antenie radiowej Trójki Michał Szczerba podkreślał, że rezolucja Parlamentu Europejskiego jest nie tylko korzystna dla wszystkich krajów unijnych, ale jest też odpowiedzią na oczekiwania Stanów Zjednoczonych wobec członków NATO. - Dotyczy tak naprawdę zwiększenia wydatków na obronność, dotyczy przemysłów zbrojeniowych i konieczności współpracy, dotyczy konieczności zwiększenia produkcji, koordynacji różnych spraw i wspierania europejskiego filaru NATO. Wszystko, o czym piszemy w tej rezolucji, dotyczy właśnie tego, by wzmacniać europejski filar NATO, a tak naprawdę realizujemy też oczekiwania strony amerykańskiej - argumentował europoseł.
Zapisy rezolucji zbyt daleko idące?
Poseł PiS Paweł Jabłoński wyjaśniał, że jego ugrupowanie głosowało za przyjęciem poprawki dotyczącej Tarczy Wschód, ale nie mogło się zgodzić na zbyt daleko idące zapisy oddające decyzje odnoszące się do obronności w ręce urzędników unijnych. - Tu chodzi o zmianę zasady, która jest w tej chwili. W tej chwili o Polskiej obronności decyduje Polska; ile chcemy mieć żołnierzy, od kogo chcemy kupować sprzęt, na jakiej zasadzie chcemy współpracować z partnerami zewnętrznymi w ramach NATO, czy poza NATO, to są nasze suwerenne decyzje. Jeżeli ten postulat polityczny, za którym Parlament zagłosował, wszedłby w życie, to będzie to bardzo niebezpieczne dla Polski - mówił gość audycji.
Posłuchaj
"Zaskakująca postawa PiS"
Wiceminister spraw zagranicznych Anna Radwan-Röhrenschef podkreśliła, że europosłowie PiS zagłosowali wbrew polskiej racji stanu. - Dla mnie stanowisko i postawa środowiska PiS w Parlamencie Europejskim była zaskakująca. To, że Państwo zagłosowali przeciwko rezolucji mówiącej o bezpieczeństwie Polski i Polaków, naszego społeczeństwa, jest uderzeniem w polską rację stanu, tym bardziej że dotychczas, mam takie poczucie, środowisko konserwatywne, wspólnie z obecną władzą, szło ramię w ramię, jeśli chodzi o narrację w kwestii polityki obronnej - przypominała.
Konfederacja za Tarczą Wschód
Witold Tumanowicz z Konfederacji zaznaczył, że jego ugrupowanie zgadza się na unijne wsparcie dla Tarczy Wschód, ale nie może się zgodzić na inne zapisy rezolucji. - Jesteśmy za Tarczą Wschód, poparliśmy tę poprawkę, natomiast w całej rezolucji są zapisy według nas nieakceptowalne, chociażby kwestia wspólnego europejskiego długu. Problem polega na tym, że przerzucając całą kompetencję, co do tych finansowań w ramach Brukseli, my się pozbywamy rzeczywiście kluczowych możliwości decyzyjnych, co do tego, jak będą wykorzystywane te środki - stwierdził poseł.
"PiS się w tym wszystkim zagubiło"
Anna Maria Żukowska (Lewica) zwracała uwagę, że w tworzeniu tekstu rezolucji uczestniczyli również politycy PiS, w tym europoseł Joachim Brudziński. - Zastanawiam się, co się zmieniło po drodze, dlaczego się pod tym podpisał w imieniu grupy EKR, a później PiS stwierdził, że nie będzie głosował za tą rezolucją (…). Prawo i Sprawiedliwość po prostu się zagubiło w tym wszystkim, mieli kompas, popierali obronność Polski, teraz tylko z powodu złośliwości czy konieczności bycia przeciw rządowi, czy temu, co proponuje PO, bo są wybory, głosują przeciw - mówił posłanka Lewicy.
UE chce stworzyć NATO-bis?
Alvin Gajadhur (Kancelaria Prezydenta) mówił o potrzebie dyskusji wokół kwestii wspólnych wydatków Unii Europejskiej na zbrojenia. Jak ocenił, jest możliwość, że powstanie w Europie "NATO-bis", co zmieni pozycję USA w regionie. - Jest zagrożenie, że kupowałoby się uzbrojenie francuskie czy niemieckie, pytanie, czy nie osłabiłoby to obecności Stanów Zjednoczonych w Europie. Pamiętajmy, że gwarancją bezpieczeństwa jest silna amerykańska armia stacjonująca w Europie, w Polsce też jest duża liczba stacjonujących żołnierzy amerykańskich. Stany Zjednoczone są naszym głównym Sojusznikiem - przypominał doradca prezydenta Andrzeja Dudy.
Rezolucja uzyskała poparcie większości grup politycznych. Za głosowało 419 europosłów, przeciwko 204. W tej ostatniej grupie byli deputowani Prawa i Sprawiedliwości oraz Konfederacji. Zaproponowana przez Polskę Tarcza Wschód, przewidująca umocnienia na granicy z Rosją i Białorusią, została wpisana do rezolucji Europarlamentu dzięki zabiegom polskich deputowanym z Europejskiej Partii Ludowej.
Źródło: Trójka/ka