Problem z jajami. Dlaczego rośnie ich cena i czy będą jeszcze droższe?

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Problem z jajami. Dlaczego rośnie ich cena i czy będą jeszcze droższe?
Rosnące ceny jaj. Przed Wielkanocą jajko może kosztować nawet 2 złoteFoto: Shutterstock / sergey kolesnikov

Wszystko wskazuje na to, że cena jajek przed Wielkanocą może osiągnąć 2 złote za sztukę. Jaka jest przyczyna takiego wzrostu cen, jak radzą sobie z tym producenci, jak reagują konsumenci i czy w obliczu takiej "jajowej drożyzny" szukamy zamienników jaj?   

Ceny jajek poszły w górę i zanosi się na to, że taniej nie będzie. Jajek po prostu brakuje, a powodem takiej sytuacji jest ptasia grypa, która dziesiątkuje kurze stada.
W audycji "Zapraszamy do Trójki" sprawdziliśmy, jak wygląda rynek, sam proces produkcji jaj oraz jakie mogą być dla nich wegańskie zamienniki. Na targ, fermę kur niosek oraz do wegańskiej restauracji wybrał się Paweł Turski. 

Jajka po 2 złote? 

Na bazarach cena za duże jajko ekologiczne przekroczyła już 1,5 zł. A ma być jeszcze drożej. Dalszego wzrostu cen jajek możemy spodziewać się już przed Wielkanocą.  


Posłuchaj

2:25
Paweł Turski sprawdza ceny jaj na bazarze (Zapraszamy do Trójki)
+
Dodaj do playlisty
+

 

- Cena jaj może niedługo oscylować w okolicach 2 złotych - mówi Paweł Podstawka z Krajowej Federacji Hodowców Drobiu i Producentów Jaj. - Wpływa na to m.in. sytuacja związana z zakażeniem kur ptasią grypą - tłumaczy.


Czy produkcja jaj jest opłacalna?

Producenci jaj ekologicznych narzekają, że staje się to biznes coraz mniej opłacalny. Zwłaszcza zimą, kiedy kury znoszą znacznie mniej jajek niż na wiosnę czy w lecie. 


Posłuchaj

3:00
Paweł Turski na fermie kur niosek (Zapraszamy do Trójki)
+
Dodaj do playlisty
+

 

- W hodowli mamy około 3000 kur - mówi Rustew Chelbulajew z ekologicznego gospodarstwa kur niosek. - W lutym te kury znosiły tylko 200 jajek dziennie, na wiosnę może to być nawet 2000. Jajko u nas kosztuje teraz 1,50 zł, ale powinno kosztować 2 zł, gdyż takich jaj jest na rynku mało. Na zimę z pewnością podniesiemy ceny, bo tej zimy prawie nic nie zarobiliśmy - dodaje.

Co zamiast jaj?

Jajka są jednym z podstawowych produktów w naszej diecie. Czy w związku z rosnącą ich ceną staną się niedługo produktem luksusowym i czy będziemy zmuszeni do poszukiwania tańszych zamienników jaj? 


Posłuchaj

3:38
Paweł Turski w wegańskiej restauracji (Zapraszamy do Trójki)
+
Dodaj do playlisty
+

  

- W naszym menu drogie jajka zastępujemy czymś, co nazywa się sól kala namak - mówi Paweł Niewinny z wegańskiej restauracji. - To sól siarkowa, zwana też solą himalajską. Ma ona wyraźny zapach jajka. Opakowanie takiej soli kosztuje ok. 5 zł i wystarczy na dwa miesiące. Można ją dodawać np. do tofu, m.in. do tofucznicy, czyli wegańskiej jajecznicy. Jeżeli do tofucznicy dodamy kurkumy, która nada jej żółty kolor, wygląda niemal identycznie jak jajecznica i jest praktycznie nie do odróżnienia. W sklepach można też kupić roślinne zamienniki jaj w proszku - dodaje.

Przeczytaj także:


***

Tytuł audycji: Zapraszamy do Trójki
Prowadzi: Robert Grzędowski
Autor materiału reporterskiego: Paweł Turski
Data emisji: 5.03.2025
Godzina emisji: 6.12, 7.24, 8.43


dm/kor


Polecane