Ludwik Andegaweński. Na Węgrzech zwany Wielkim, jakim był władcą Polski?

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Ludwik Andegaweński. Na Węgrzech zwany Wielkim, jakim był władcą Polski?
Ludwik Andegaweński - król Węgier w latach 1342-1382, król Polski w latach 1370-1382Foto: M.Bacciarelli (reprodukcja)/ FoKa / Forum

Ludwik Andegaweński, król Węgier od 1342 roku, dzięki staraniom matki, Elżbiety Łokietkówny, odziedziczył także koronę królestwa polskiego. 653 lata temu, 17 listopada 1370 roku, został koronowany w katedrze wawelskiej.

  • Ludwik Andegaweński był królem Węgier w latach 1342-1382 i królem Polski w latach 1370-1382.
  • Pochodził z rodu Andegawenów. Jego ojcem był król Węgier Karol Robert, a matką Elżbieta Łokietkówna, córka króla Polski Władysława I Łokietka i siostra Kazimierza III Wielkiego.
  • Dynastia andegaweńska - na mocy układów między Węgrami i Polską - miała prawo przejąć tron polski, w wypadku śmierci króla, Kazimierza Wielkiego, gdyby ten nie zostawił dziedzica płci męskiej.

Ludwik Andegaweński, na Węgrzech znany jako Ludwik I Wielki, a w Polsce jako Ludwik Węgierski, urodził się 5 marca 1326 roku w Wyszehradzie.

Pochodził z rodu Andegawenów (gałąź Kapetyngów) - dynastii rządzącej Węgrami od 1308 do 1382 roku. Jego ojcem był król Węgier Karol Robert, a matką Elżbieta Łokietkówna - córka króla Polski Władysława I Łokietka i siostra Kazimierza III Wielkiego.

Na Węgrzech "Wielki"

Ludwik wstąpił na tron węgierski po śmierci ojca, w 1342 roku. Na Węgrzech określany jest przydomkiem "Wielki". Uchodzi za jednego z najwybitniejszych władców tego kraju. Prowadził wiele kampanii wojennych i działań dyplomatycznych. 

Dbał o rozwój państwa, m.in. doprowadził do kodyfikacji węgierskiego prawa, zapewnił chłopom brak przywiązania do ziemi i uregulował zasady dziedziczenia dóbr szlacheckich, zrównał uprawnienia szlachty i magnatów. Nadawał miastom liczne przywileje, które sprzyjały rozwojowi handlu. 

A w Polsce?

17 listopada 1370 roku Ludwik został koronowany na króla PolskiNa mocy układów między Węgrami i Polską, dynastia andegaweńska miała prawo przejąć tron polski, w wypadku śmierci króla, Kazimierza Wielkiego, gdyby ten nie zostawił dziedzica płci męskiej.

Rządy w Polsce sprawowała - jako regentka - jego matka. W tym okresie w kraju dochodziło do licznych konfliktów. Po śmierci Elżbiety Łokietkówny, nie chcąc angażować się w rządy osobiście Ludwik oparł władzę na ambitnych możnowładcach małopolskich. To spowodowało antagonizację kolejnych środowisk.

- Współpraca, bliskie relacje sąsiedzkie między Polską a Węgrami sięgają początków państwowości obydwu krajów, ale wiek XIV jest szczególny. Elżbieta Łokietkówna, Ludwik Węgierski i Jadwiga Andegaweńska - to są osoby, które do tych wzajemnych relacji, nie tylko politycznych, przyczyniły się w sposób szczególny - powiedział w audycji "Eureka" prof. Stanisław Sroka, dziekan Wydziału Historycznego Uniwersytetu Jagiellońskiego.

Zdaniem prof. Sroki, to, że Ludwik Andegaweński nie przebywał w Polsce sprawia, że jego rządy w Polsce oceniane są bardzo różnie. - Są historycy, którzy uważają, że polityka Ludwika wobec miast, czy choćby uporządkowanie systemu podatkowego, to są rzeczy niezwykle cenne, wartościowe i wpłynęły pozytywnie na rozwój ekonomiczny Polski - wskazał. - Ja też bym ocenił to panowanie bardziej pozytywnie niż negatywnie - dodał.

Ludwik nie miał męskiego potomka. By zapewnić swojej córce koronę Polski, wydał przywilej koszycki, w którym m.in. znacznie zmniejszał obciążenie podatkiem szlachty. Król zmarł 10 września 1382 roku. Na królową Polski koronowana została Jadwiga. Jej małżeństwo z wielkim księciem litewskim Władysławem Jagiełłą otworzyło nowy rozdział w historii.

Posłuchaj

23:28
Ludwik Andegaweński. Na Węgrzech zwany Wielkim, jakim był władcą Polski? (Eureka/Jedynka)
+
Dodaj do playlisty
+

 

Poza tym w audycji:

W Ogrodzie Zoologicznym we Wrocławiu na świat przyszedł dikdik. Dikdik w naturze żyje w Afryce Południowej i Wschodniej. To jedna z najmniejszych antylop świata. Zwierzę wielkości kota ma długie i cienkie nogi zakończone kopytami, a jego głowę zdobi biały czub. Potrafi biegać z prędkością 40 km/h.

Do tej pory we wrocławskim ogrodzi urodziło się 26 przedstawicieli tego gatunku. Większość przychówku wyjechała już do innych ogrodów zoologicznych, dzięki czemu zasiliły pulę genetyczną w europejskich zoo, a jedno pojechało nawet do Singapuru.

Gość: Marta Zając-Ossowska, dyrektor generalna Zoo Wrocław.

Najczęściej czytane

***

Tytuł audycji: Eureka

Prowadził: Jakub Domoradzki

Goście: Marta Zając-Ossowska (dyrektor generalna Zoo Wrocław) i prof. Stanisław Sroka (dziekan Wydziału Historycznego Uniwersytetu Jagiellońskiego)

Data emisji: 17.11.2023 r. 

Godzina emisji: 19.30

kk/pg

Polecane